Z radoscia musze Was poinformowac ze dnia 24 maja roku 2006 o godzinie 7.30 rano stalam sie rezydentem Stanow Zjednoczonych Ameryki Polnocnej czyli otrzymalam zielona karte!!!Tak wiec od tego dnia ponownie zupelnie legalnie przebywam na terenie tegoz kraju i co za tym idzie moge wyjechac poza jego granice i powrocic bez zadnych problemow!
Przestalam byc nielegalna imigrantka dzieki mojemu mezowi, ktory nie tylko wystapil jako moj sponsor ale rowniez zadbal o przygotowanie calej niezbednej dokumentacji!
Pan urzednik byl pod duzym wrazeniem, pochwalil Wiesia wielokrotnie i przyznal ze rzadko sie zdarza by ktos byl tak wspaniale przygotowany.
Czy ja juz wspominalam ze mam cudownego meza???
Jednak bardzo wazne jest by miec partnera, na ktorym mozna naprawde polegac, na ktorego pomoc mozna zawsze liczyc, ktory troszczy sie o Ciebie.
Zawsze lubilam odpowiedzialnych, punktualnych i solidnych mezczyzn, bo czulam sie przy nich pewnie. I ciesze sie ze moj maz wlasnie taki jest!
A wracajac jeszcze do mojej zielonej karty to oznacza ona dla mnie tylko jedno aktualnie - ze bede mogla w najblizszej przyszlosci odwiedzic moja rodzinke, za ktora tak straaaasznie tesknie! :)
I ciesze sie ze nasza Maycia - ktora tak na marginesie byla bardzo grzeczniutka w czasie calego interview - pojedzie do Polski zobaczyc swoich Dziadkow, Pradziadkow i reszte rodzinki - lacznie ze swoim ojcem chrzestnym, ktorego jeszcze nie poznala i kuzynkiem, a moim chrzesniakiem!
I jeszcze sie ciesze ze mam sie z czego cieszyc bo bardzo lubie sie cieszyc! :):):)
Ucieszony Asiulek!
Asiu ciesze sie ze sie cieszysz, gratuluje i pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWitaj drogi Asiulku a ja ciesze sie razem z tobą z tej wiadomości bo wyobrażałam sobie ile to dla ciebie znaczyło, wczoraj już sobie nawet myślałam że pewnie pierwszą twoją myślą było - TAK TERAZ BęDę MOGłA POJECHAć DO POLSKI!!!!!!!!, i chyba się nie mylę, wkońcu jeśli naprawde jesteśmy choć trochę podobne do siebie to ja właśnie bym tak sobie pomyślała, naprawde super że wkońcu poczujesz sie tam pewnie i będziesz mogła normalnie żyć wyjeżdżając ze Stanów i tam też wracać
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cie Maja z Nowej Rudy
Gratulacje Joasiu. Wiesz, tak się śmiesznie składa, że ja dzisiaj dostałam wizę, i już za dwa miesiące lecę do swojego ukochanego! więc cieszę się razem z Tobą :) hehe
OdpowiedzUsuńDzieki! Wszystkim ktorzy ciesza sie razem ze mna:)
OdpowiedzUsuńNika! Gratuluje wizy! Ty to dopiero musisz byc szczesliwa!
Maju! Tak masz racje, to ze moge pojechac do Polski cieszy mnie najbardziej!
Jeszcze mam pytanie do Ciebie - kiedy obchodzisz imieniny??? Wprawdzie tutaj w Stanach nie obchodzi sie imienin ale to mnie absolutnie nie zraza i nie zniecheca. I chcialabym zeby Maya tez je obchodzila ale nie moglam znalezc w moim kalendarzu jej imienia, szwagierka znalazla 9 kwietnia...Ty tez swietujesz tego dnia????
Witaj Asiu!
OdpowiedzUsuńTak zgadza się ja także imieninki obchodzę 9 kwietnia i jestem najbardziej dumna z tego że mam na imię MAJA, uważam że to właśnie jest najpiękniejsze i najbardziej wyszukane imię żeńskie, pozdrawiam moją ślicznooką imienniczkę
MAJA z Nowej Rudy
Jak zwykle ja - Pisula! Pani Joasiu przepraszam za moją dociekliwosc i dziecinnosc jaka wykazałam sie podczas rozmowy przez gg. I gratuluje pani po raz drugi! A mam pytanie czy planuje juz pani wyjazd do Polski?
OdpowiedzUsuńWitaj Asiu,
OdpowiedzUsuńSzczere gratulacje z okazji otrzymania zielonej karty. Zanm to uczucie, znam to napiece przed i w trakcie rozmowy w INS. Przerabialam to dwa razy. Pierwszy raz sama (13 lat temu!!!), drugi raz z Mama, dla ktorej bylam sponsorem. Ja tez oczywiscie musialam sie przygotowac na wszelkie pytania a odpowiedzi potwierdzic niezliczona iloscia papierow. ALe super ze juz masz to za soba- teraz jeszcze kilka lat i bedzie mogla byc pelnoprawna OBYWATELKA USA. No a teraz pytanie- Kiedy jedziecie do POLSKI odwiedzic i poznac wasze rodzinki?
Jescze raz gratuluje i pozdrawiam juz z cieplego i slonecznego (przynajmniej dzisiaj) Dumont , NJ
Pa, Viola
Hej!
OdpowiedzUsuńKiedy pojedziemy do Polski? Dobre pytanie bo niestety sama nie znam odpowiedzi jeszcze:(
Szykuje nam sie przeprowadzka - do Polnocnej Karoliny i to troche komplikuje moje plany. Pierwotny plan zakladal letni wyjazd ale ze wzgledu na nowe okolicznosci postanowilismy przesunac podroz najpozniej na wrzesien bo mamy nadzieje ze do tego czasu nasza sytuacja sie troche wyklaruje.
Pozdrawiam!