wtorek, 25 września 2012

Gronkowiec

Moja mame w szpitalu podczas operacji zarazili gronkowcem naskornym:(
ARE YOU KIDDING ME????
Ja nie wiem moze powinnam sie cieszyc, ze przez pomylke jej nie amputowali tej nogi???
I jak sie nie dziwic, ze ludzie w Polsce boja sie chodzić na badania profilaktycznie skoro slysza pewnie same tragiczne historie o innych, ktorzy poszli do szpitala i juz nie wrocili albo wrocili bardziej chorzy niz weszli...Mysla sobie: lepiej trzymac sie od wszystkich lekarzy i szpitali z daleka, i nawet jak czuja, ze cos tam im dolega bagatelizuja, az juz nie sa w stanie, ale wtedy jest juz za pozno:(
Sama pamietam jak jako 5-letnia dziewczynka trafilam na pogotowie ze zlamana reka gdzie po godzinach oczekiwania pielegniarka usilnie probowala mi zagipsowac zdrowa reke:)))
A czasami idziesz po pomoc a dostajesz w prezencie gronkowca!
I musisz byc na bardzo silnym antybiotyku przez 3 miesiace, do tego nie wiadomo czy twoja pol - metrowa rana pooperacyjna (po spapranej operacji rok wczesniej)  zagoi sie dobrze z panem gronkowcem na pokladzie.
Ale to jeszcze nic, panie na sali mojej mamy 3 tygodnie czekaja na operacje swoich zlamanych nog, bo jakis monitor sie zepsul.
Wiec mowie sobie: juz nie narzekaj tak:) w koncu przeciez zooperowali mame, po tym jak prawie caly rok meczyla z koszmarnym bolem w nodze. Oj tam troszke gronkowca...
Gdzie sa ci wspaniali doktorzy z tych seriali medycznych kiedy czlowiek ich potrzebuje???


3 komentarze:

  1. Wspolczuje bardzo i zycze Twojej mamie jak najszybszego powrotu do zdrowia.
    Kiedys mialam okazje posluchac opowiesci jednej kobiety, ktora poszla rodzic dziecko i wlasnie dostala w "prezencie" gronkowaca. Byla do tego stopnia chora, ze lezala w spiaczce :(.

    Pozdrawiam
    Agata

    OdpowiedzUsuń
  2. fakt róznie bywa w polskich szpitalach..ja mam pytanie czy w stanach za większośc zabiegów musicie płacić czy macie to raczej w ubezpieczeniu?np ile kosztuje poród w stanach,pytam bo chcę rodzić w polsce w prywatnej klinice i w trójmieście to kosztuje 6tyś zł jestem ciekawa jak to się ma do usa?;)pozdrawiam i zycze powrotu mamy do zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Koszty zabiegow, badan, operacji a nawet wizyt roznia sie w zaleznosci jakie masz ubezpieczenie. Jesli nie masz placisz za wszystko - koszmarne koszty, z tym ze sa organizacje, ktore moga pomoc ci zaplacic - ale tez zalezy za co, no i mozesz placic w ratach. Jesli masz ubezpieczenie placisz jakis tam % - nie wiem czy istnieje ubezpieczenie ktore pokrywa wszystko...Nasze ubezpieczenie pokrywa 90%, tyle ze nawet te 10% od paru tysiecy jest duzo:( Ja za moj porod musialam chyba zaplacic cos okolo tysiaca, albo nawet ponad tysiac razem z opieka medyczna podczas ciazy. Znajoma, ktora nie miala w swoim ubezpieczeniu pokrycia na ciaze i porod 8 lat temy chyba zaplacicla 6tys, teraz to pewnie gdzies okolo 10tys bedzie. W szpitalu jest sie tylko jeden dzien, usg ma sie tylko 2 razy jesli ciaza przebiega bez powiklan. Ale w szpitalu ma sie naprawde dobra opieke, swoj wlasny pokoj, wszyscy kolo ciebie skacza doslownie - ja az glupio sie czulam - nie przyzwyczajona do takiego dobrego traktowania:))
    Dzieki wszystkim za zyczenia:)

    OdpowiedzUsuń