- Jutro byl the best day ever!
O Olusiu:
- On jest najsmallest!
Maya smieje sie patrzac jak tata przewala sie z Olusiem na lozku, Wiesiek lapie Olusia za glowe i targa mu wlosy na co Maya protestuje ostro:
- Tata nie rob tal Olusiowi, wezmiesz mu brain!
Jedziemy samochodem.
- Maya przestan kopac w moje siedzenie!
- To nie ja kopiem to Olus kopie. Ja sobie tutaj ladnie siedzem.
Maya o dziwo zjada szybko obiad (jak na nia szybko) spoglada na talerz taty - juz pusty, i mowi:
-Tata jestes taki szybki jak ja!:)
Mama ja chce ogladac ten film o sowas
Jemy obiad. Maya zjada swoj makaron i mowi:
- Te makaroniki sticked together. Ale ja zrobie buzia duzy haps to fit it.
Maya oglada filmik nagrany 2 lata temu jak robila nam przedstawienie.
Zniesmaczona troche i rozbawiona stwierdza:
- Ja nie umialam spiewac. Bylam malutka, mialam baby brain.
- On jest najsmallest! - to mój hit:)
OdpowiedzUsuńMaycia jest fantastyczną dziewczynką !! Szkoda , że mieszka tak daaaleko bo z chęcią bym ją poznała ! Jest przezabawna i przesłodka-gratuluję takich wspaniałych pociech Pani Asiu bo Oluś też jest świetny !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.