poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Cape Cod czyli Przylądek Dorsza

Dzisiaj zabiore was do Cape Cod ale zanim tam dotrzemy krotki postoj w Newport w stanie Rhode Island. Stanelismy tam na pare godzin i musze przyznac, ze bardzo nam sie tam spodobalo. Jest to przybrzezne miasteczko, bardzo malownicze, przypomina  troche eksluzywny kurort dla bogaczy z racji okazalych rezydencji, ktorych nie mozna przegapic przejezdzajac przez miasteczko. Dlatego wlasnie Newport jest znane jako miasto letnich bialych domow, gdzie na poczatku 20stego wieku  najbardziej bogate i prestizowe rodziny wybudowaly swoje letnie rezydencje.
My jednak skierowalismy sie od razu na wybrzeze by przespacerowac sie Newport Cliff Walk - szlakiem wzdluz klifowego wybrzeza.

Tam po raz pierwszy poczulam, ze jestesmy na polnocy:) Rzeskie wieczorne powietrze, chlodny wietrzyk - co za mila odmiana dla nas spoconych florydian:)

Skusilismy sie tez na obiad w nabrzeznej knajpce - gdzie jadlam najlepszego dorsza w moim zyciu:)

Zanim wyruszylismy w dalsza podroz rzucilismy okiem na piekny zachod slonca nad malowniczm portem Newport.

A nastepnego dnia zawitalismy na Cape Cod - znane miejsce wypoczynku letniego z pieknymi plazami popularne wsrod bogatych rodzin, celebrytow i emerytow:) Wydawalo sie nam, ze zycie tam toczy sie duzo spokojniejszym tempem:)
Podziwialismy tam wysokie brzegi na plazy (takie jak u nas w Polsce na wyspie Wolin:))

Podjechalismy do Latarni Nauset i zeszlismy na chwilke na tamtejsza plaze. Woda lodowata!!! A plaza bardzo kamienista zwlaszcza przy wejsciu do wody, ale jakie piekne te kamienie:) Nie moglam sie powstrzymac zeby nie nazbierac kilku na pamiatke. Prosili mnie tez zebym przejela obowiazki ratownika, ale moglam popilnowac tych zimnych wod tylko przez chwilke - zwiedzanie wzywalo:)

I weszlismy na Latarnie Highland - Wiesiu ledwo sie przecisnal waska drabinka na sam szczyt:)
Zwiedzilismy tez tamtejsze muzeum dowiadujac sie, ze byla to pierwsza latarnia na Cape Cod i z uwagi na postepujaca erozje plazy w 1996 roku zostala przesunieta w calosci!!! o 140 m w glab wybrzeza :) Widok z gory byl wspanialy! Swiatlo z tej latarni jest widoczne z 33 km!!!

Zalowalam, ze nie moglismy dluzej zabawic na tym przyladku, ale nasz plan podrozy nieublaganie gnal nas dalej na polnoc - tym razem do Bostonu, ale to w nastepnym odcinku...:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz