poniedziałek, 28 października 2013

Jesień ach to ty!


Przyszla wreszcie:) Jest jej tylko troszeczke, jakby tylko tylko probowala postawic jedna stope na florydzkiej ziemi.
Zaczelo sie w zeszly czwartek przed wyjscie z domu zobaczylam na termometrze 17 st C!!!
Wyszlam pobiegac w przyjemnym chlodku.
Nastepne dni byly juz cieplejsze, ale juz nie upalne!
I musze wam sie przyznac, ze nigdy, nigdy nie wyczekiwalam z taka tesknota jesieni, nigdy nie cieszylo mnie tam bardzo nastanie tejze pory roku.
W Polsce jesien zawsze nadchodzila zbyt szybko, zbyt mocno, zbyt zimno. Powodowala glownie przygnebienie, smutek, zlosc, ze lato sie konczy a dopiero sie zaczelo przeciez…
Tutaj nadchodzenie jesiennej pogody sie celebruje, tak jakby zmiany por roku byly niezwykle ekscytujace:) Zaczynaja sie przygotowania do Halloween, ludzie przystrajaja domy, dzieci z nieciepliwoscia wyczekuja tego dnia przebierancow, nagle wszedzie stoja dynie i strachy na wroble. W mode wchodza jesienne potrawy, sklepy zmieniaja asortyment, w szkolach organizuja jesienne festiwale. 
My wyruszylismy na poszukiwania doskonalych dyn, ktore tuz przed Halloween przerobimy na straszne lampiony czyli jack-o'-lantern :)



                             



Posted by Picasa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz