sobota, 14 czerwca 2008

Dzień Ojca

Z okazji Dnia Ojca - ktory bedziemy obchodzic jutro, Maya prosila mnie zebym naklikala pare slow o jej tatusiu.
Chciala mu podziekowac, ze poswieca jej tyle czasu bawiac sie z nia do upadlego - doslownie:), ze zabiera ja na super wycieczki, ze robi jej przepiekne zdjecia, ze rysuje dla niej, spiewa, czyta bajeczki, pozwala znecac sie nad soba, zawsze ma cierpliwosc i baaardzo duzo czulosci dla niej.
Zyczy mu zeby starczylo mu sil na wiecej, zeby byl zawsze taki usmiechniety i pogodny, zeby pracowal blizej i czesciej byl w domu, i zeby w niedalekiej przyszlosci potrafil podzielic swoja uwage - bo przybedzie braciszek:)
I jeszcze kazala mi napisac, ze cieszy sie ze ma takiego fajnego tate, bo dzieki niemu jest taka wesola Maycia, ktora rozdaje buziaki i usciski na prawo i lewo.

Szczesciara z tej Mayci!
Ja ze swojej strony moge jedynie dodac, ze dobrze wybralam ojca moim dzieciom:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz