sobota, 26 czerwca 2010

Rzym

Udalo nam sie spedzic ostatnio 4 dni w Rzymie. Oto nasze spostrzezenia i wspomnienia z tej wyprawy do slonecznej Italii:
- Rzym w czerwcu jest sloneczny i bardzo upalny co czyni zwiedzanie nieco meczacym zajeciem. Caly czas chce sie pic, wypilismy z Wiesiem hektolitry wody :)
- Atrakcji turystycznych ogrom, nie sposob zobaczyc wszystkich w przeciagu paru dni, wybieralismy najwazniejsze a dzis zalujemy ze mimo padania na twarz ze zmeczenia nie obejrzelismy wiecej...moze nastepnym razem...
- na szczescie w rzymskich fontannach jest lodowata woda, az milo sie nia ochlodzic, najchetniej weszlo by sie do jakiejs - nawet moj maz chcial wlozyc nogi do di Trevi:)
- W kretych, waskich uliczkach Rzymu latwo sie zgubic - taaa to przerabialismy wielokrotnie,
- Do niemalze wszystkich najwazniejszych obiektow prowadza wysokie schody:(
- metro rzymskie jest slabo rozwiniete, korytarze podziemne slabo oznakowane i niebyt czyste, w metrze tlumy
- policji i wojskowych wszedzie pelno, kazdy z bronia gotowa do strzalu,chociaz nic konkretnego nie robia,
- sygnalizacji swietlnej na ulicach przestrzega sie tam z przymruzeniem oka, przechodzac na zielonym swietle mozna zostac najzwyczajniej w swiecie przejechanym
- miejsce parkingowe to takie miejsce gdzie jest miejsce, innymi slowy wespy i malutkie samochodziki glownie - smarty zaparkowane sa wszedzie gdzie tylko mozna:)

- Lody sa pyszne, mimo ze w stanach nigdy nie przepadalam za wloskimi gelato w Rzymie - niebo w gebie
- Wlosi (przynajmniej w Rzymie) to kretacze, obsluguja turystow jakby robili im laske, kaza na siebie czekac, ogolnie rzecz biorac troche leniwi - ale nie chce uogolniac, sa wyjatki:)
- gdzie sa sklepy spozywcze....trudno nam bylo znalezc...
- Wloszki ubieraja sie bardzo kobieco, a Wlosi najwyrazniej uwielbiaja garnitury - w zyciu nie widzialam tylu ludzi pod krawatem
- wloska pizza nas roczarowala troche, nic specjalnego
- nie zamawiajcie w zadnym wypadku limoncello - chyba ze macie ochote na cytrynowy spirytus
- najwieksze zaludnienie na 1 m metr kwadratowy maja schoddy hiszpanskie
Ponizej mapka z zaznaczonymi miejscami do ktorych udalo nam sie dotrzec:

Pokaż Rome, IT na większej mapie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz