środa, 9 listopada 2016

Zawiedziona

Chcialam na łamach tego bloga sie poskarzyc na amerykanski narod, ktory bardzo mnie zawiodl wczoraj wybierajac na swojego prezydenta Donalda Trumpa:(((
Mieszkam tutaj juz 14 lat i przez te lata zylam w przekonaniu, ze amerykanie to narod tolerancyjny, otwarty na nowe, na innosc i cieszyla mnie ta swiadomosc i czulam sie dobrze stajac sie czescia tego spoleczenstwa...jakze sie mylilam:((( Wystarczyl jeden idiota, ktory zaczal promowac rasizm, seksizm i szowinizm zeby wyszlo szydlo z worka...
Dzisiaj mialam ciezki poranek, czulam sie oszukana, totalnie zawiedziona i po prostu smutna:(
Nie wiedzialam jak mam powiedziec moim dzieciom, ze czlowiek, ktory od wielu miesiecy obrzuca wszystkich wyzwiskami, promuje rasizm, napastuje kobiety i nie ma absolutnego pojecia o staniu na czele narodu, zostal wybrany na prezydenta:((((
Teraz czekaja nas 4 dlugie lata wysluchiwania jego tyrad, a ledwo przezylam debaty prezydenckie...
Mam nadzieje, ze nie najdzie go ochota na bombardowanie nikogo, ze nie wywola wojny obrazajac inne narody i dozyjemy konca jego kadencji...
Szkoda gadac...

1 komentarz: