niedziela, 2 maja 2010

Odliczanie...10 dni...

Od dzisiaj za 10 dni biore dzieciary pod pachy i lecimy do Polandii!!! Jeszcze musze tylko skompletowac reszte prezentow, sprobowac znalezc Mayci na Florydzie jakas kurtke, wyciagnac walizy ze strychu, zdecydowac jakie rzeczy wziac dla siebie, Mayci, Olusia i mezusia - ktory z nami nie leci ale doleci potem i jak mu nie uszykuje ciuszkow to przyjedzie z jedna para krotkich spodenek i jedna T-shirtka, wydepilowac nogi, wyprac i wysteamowac wybrane rzeczy, spakowac wszystkie prezenty, wybrac rzeczy po Olusiu dla mojego najmlodszego bratanka, uszykowac mezowi obiadkow na dwa tygodnie i liste rzeczy ktore musi wykonac jak nas nie bedzie:) (nie ma obijania sie pod nasza nieobecnosc!) wydrukowac zdjecia i przegrac filmy video dla rodzinki, zrobic sobie manicure i pedicure, zapakowac wszystkie leki, kosmetyki i rozne inne pierdoly, zdecydowac ktore buty beda sie nadawaly do chodzenia po ulicach Poznania, kupic dzieciakom jakies zabawiacze na samolot, przepakowac sie 5 razy zeby nie bylo zadnego nadbagazu do placenia - zrezygnowac z czesci ciuszkow przy okazji i milion innych rzeczy no i bedziemy gotowi do wyjazdu:))))
I nie pytajcie mi sie jak sobie poradze z dwojka dzieci podczas tej wyprawy bo nie mam zielonego pojecia i az boje sie o tym myslec bo zaraz dostaje rozwolnienia z przerazenia. Ostatnio Olus nie chodzil jeszcze i bylo mi ciezko bo musialam go nosic wszedzie teraz bedzie jeszcze gorzej bo bede musiala go scigac wszedzie a potem jak zasnie trzymac te jego 15 kg na sobie przez 9 godz lotu.

3 komentarze:

  1. w koncu zawitasz w naszym zabitym dechami kraju. Ale najwazniejsze ze zobaczysz sie z rodzina.

    milej podrozy i mam nadzieje, ze sobie poradzisz z dziecmi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Asiu baaardzo zazdroszczę wizyty w Polsce :)A na dlugie podroze samolotowe polecam male DVD z bajkami dla dzieci - u nas rewelacja ! uratowalo nam zycie kiedy utknelismy (na kilkanascie godzin) na zasypanym lotnisku ostatniej zimy.
    Pozdrowionka :)
    Pewa

    OdpowiedzUsuń
  3. hej Asia, a ja wcale Ci nie zazdroszczę tej Polski:) bo mam jej tak dość, jakbym wyjechała mogę tutaj nie wracać nigdy, wiem wiem! Ty tęsknisz za rodziną i wogóle jak się jest gdzieś w świecie, to chce się wracać za wszelką cene do bliskich osób i miejsc:) tak więc udanej podróży, pobytu i dużo słonka, a oto nie bedzie łatwo:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń