piątek, 7 listopada 2025

Kusadasi

 Nasz pierwszy przystanek wypadł w Turcji, w mieście Kusadasi. Skąd wyruszyliśmy na nasza kolejna wycieczkę do Efezu - antycznego miasta z z zachowanymi grecko-romańskimi ruinami.

Jak widać nie byliśmy jedynymi zwiedzającymi...



















Odwiedziliśmy również fabrykę dywanów - ręcznie robionych, wiele z nich z jedwabiu - dosłownie przepięknych ale również bardzo drogich



W Kusadasi zainteresowała nas twierdza , która nie omieszkaliśmy obejrzeć....




Tutaj widok na nasz środek transportu...






I tuż przed wyjściem z tureckiego portu...to były tez ostatnie momenty dobrego humoru mojego mężusia, który musiał zjeść cos co mu baaardzo zaszkodziło i następne półtora dnia spędził umierając w naszej kajucie:(



Powyżej ta łódeczka wyprowadzała nas z portu, zaczynaliśmy żeglugę w kierunku Mykonos....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz