czwartek, 8 października 2015

Urodzinki

Jeszcze krotki reportaz z mojego wyjazdu urodzinowego:) Jak juz wczesniej wspominalam zaczelismy od jakiegos czasu propagowac w naszej rodzinie nowa tradycje - a mianowicie wyjazdy urodzinowe:)
W tym roku "porwano" mnie na weekend do Palm Beach Cove niedaleko St. Augustine. Spedzilismy troche czasu na basenie, w dobrych restauracjach, w St. Augustine. Pogoda byla troszke anormalna jak na polowe wrzesnia na Florydzie - mimo, ze pierwszy wieczor obfitowal w opady to reszta weekendu w ogole nie byla upalna:)
Udalo nam sie wejsc na szczyt latarni morskiej w St. Augustine, pospacerowac wokol fortu - Castillo de San Marcos oraz starymi uliczkami, a na koniec uleglismy namowom dzieci i zaszlismy do muzeum Ripley's Believe it or not - pierwszy i ostatni raz:)))
Oto pare fotograficznych wspomnien z tego weekendziku:)

























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz