Wiesiu wczoraj zabral Olusia do Busch Gardens, gdzie Olus zaprezentowal wszystkie mozliwe minki jakie przyszly mu do glowy:) I musze przyznac, ze nasz syn juz od jakiegos czasu wykazuje sie bardzo przed obiektywem aparatu. Doslownie na sam widok tegoz sprzetu ustawia sie do zdjecia i zamiera w jakiejs komicznej pozie:))) Nie trzeba go namawiac - tak jak kiedys, a zdjatka wychodza czasami przesmieszne:)))
Sami zobaczcie...
Olus z malpkami:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz